



fotki z wczorajszej imrezy:
brawa dla najmłodszych.
Dzisiejsze regaty opanowane były przez grupę dzieciaków, ale chyba najwięcej zabawy mieliśmy my – widzowie na brzegu.
Plan regat był następujący:
Godzina 9.00-11.00
GRUPA dziecięca Mateusza: Anetka, Ola, Ala, Oliwka, Igor, Mikołaj
GRAUPA POCZĄTKUJĄCA Marka (8osób) i Mateusza (3osoby)
GRUPA ZAAWANSOWANA Bartka (7 osób)
Godzina 11.00-13.00
GRAUPA POCZĄTKUJĄCA Mateusza ( 8 osób)
GRUPA mini Bartka (5 osób)
Kamil Gajdziński - miłośnik windsurfingu i zawodnik Kite’a. Po kilku kursach w naszej szkole awansował do roli pływającej bojki.
Dzieciaki były nie mniej zawzięte niż dorośli.
Emocje na lądzie i wodzie, bo kibice na brzegu to głównie rodzina i bliscy naszych zawodników.
Ola nie wytrzymała presji, więc potrzebne było wsparcie psychiczne mamy Ewy.
Aleks ( z tyłu w piance) to najmłodszy zawodnik w grupie zaawansowanej. Na regatach był piąty.
Grupa zaawansowana:
Podejście do bojki i powrót fordewindem.
Komisja w bazie w składzie: Bartek i Marek skrupulatnie odnotowuje wyniki, które są ściśle tajne. Zwycięzców regat poznamy podczas wieczornej imprezy z okazji zakończenia kursu.
Sebastian w regatach zajął 1. miejsca, druga była Marysia.
Aneta i Mikołaj – na regatach nie ma konwenansów;)
Dzieci tuż po starcie, a w tle grupa początkująca w trakcie halsówki do boji. Mała Misia z racji swojego wieku startowała pierwsza i momentami była wspomagana przez instruktorskie wiosło-popychadło.
Ręka uniesiona w górze tuż przed startem to sygnał, że wszyscy są gotowi.
Grupa dzieciakóww z Mateuszem (instruktorem). Od lewej: Oliwka, Ola, Mikołaj, Aneta, Igor, na dole Ala zwana Misią
i Mateusz.
Grupa zaawansowana tuż po sygnale startu.
Krótki odpoczynek między kolejnymi wyścigami.
Arek i Grażyna jak na zgodne małżeństwo przystało wpłynęli razem na metę. Ale tylko raz!
Grażyna po raz trzeci wzięła udział w kursie i jak twierdzi nie ma natury zawodnika.
Beata jak widać jest zadowolona ze swoich wyników.
Grupa początkująca i minigrupa rozpoczęły regaty o 13.00.
Na dole: Agnieszka (3. miejsce) i Weronika (4.miejsce) z grupy zaawansowanej.
Dzieciakom nie wystarczyły byle ragaty, więc po zawodach w windsurfingu przyszła kolej na zawody w skoku z deski na główkę. Jak widać Igorowi idzie to całkiem nieźle;)
Przebojowa Misia i instruktor o końskim zdrowiu. Dodajmy, że Misia jest wyjątkowo dzielną dziewczynką, która uwielbia eksplorować pobliską plażę:)
Mikołaj przyjechał na windsurfing z mamą Iwoną. Wyznał, że Chorwacja jest krajem, w którym mógłby mieszkać.
Iwona i Kasia doskonalą technikę przed jutrzejszymi regatami.
Oliwka - trzeci raz w Chorwacji i pierwszy raz na kursie. Wcześniej brała lekcje indywidualne.
W tym roku wolała pływać w grupie ze swoimi rówieśnikami.
Grupa zaawansowana ćwiczyła manewry pod Korculą. Na zdjęciu powrót z zajęć.
Alex i Sebastian po zwrocie przez sztag.
na dole od lewej: siostry Ola, Ala, Igor.
Ala (w środku) to nasza wczorajsza solenizantka. W prezencie od firmy dostała przejażdżkę motorówką, na którą zabrała całą swoją grupę.
na dole: Marcin z grupy zaawansowanej na kurs przyjechała z całą rodziną.
Wiatr o różnym stopniu natężnia pojawiał się i znikał przez cały dzień. Momentami był bardzo porywisty, a momentami nie było go wcale.
Mateusz i Marek z kursantkami.
Dawid - dumny z postępów w nauce.
Mirek demonstruje obrót z wiatrem.
W ciągu dnia kilka razy doszło do kolizji na wodzie. Cóż, po zaledwie trzech dniach nauki
można nieraz stracić kontrolę nad deską.
Cały dzień wiało łagodne Jugo. Już dzisiaj wszyscy początkujący kursanci mogli wypłynąć na nieco szersze wody.
Każda grupa początkująca rozpoczyna kurs ćwiczeniami równoważnymi. Naszym zdaniem to bardzo istotny element
w szkoleniu.