Wrzesień w Chorwacji

…płyniemy dalej, ale w pierwszym tygodniu września zwolennicy silniejszych podmuchów niestety nie doczekali się Mistrala
i musieli zadowolić się słabszym Jugo. To sprawka zmiany pór roku.
 

Poczucie estetyki jest u Chorwatów rzeczą dyskusyjną. Trzeba jednak przyznać, że niektóre „kompozycje” przychodzą im
z naturalną łatwością.

Ten dom należał ponoć do księgowego Ala Capone. Znajduje się niecały 1 km od bazy.
Jak widać nie tylko antyczni władcy wybrali Dalmację na miejsce wypoczynku.

A wracając do pływania... Pierwsze wrześniowe regaty rozegraliśmy przy Jugo 2bft i gęstetych chmurach.

W regatach wzięło udział 7 osób z grupy początkującej

i 6 z grupy średniozaawansowanej. Dwie osoby zrezygnowały z udziału.

Piotrek i Ania na wodzie stoczyli, być może, największą walkę w historii swojego małżeństwa:)

Ostatecznie Ania zajęła drugie miejsce zwyciężając jednym punktem z Piotrkiem (3. miejsce).

oklaski dla Ani:)

Pierwsze miejsce i medal POL33 w grupie średniozaawansowanej zdobył Piotrek z Krakowa. Zanim dopłynął do mety kilka razy wylądował w wodzie:)

W sobotę znowu zrobiło się słonecznie i nikt nawet nie pomyślał o włożeniu pianki.

 Agnieszka, Kamila i Zuza... nasze trzy gwiazdy ;)

Dużo atrakcji dostarczyły szczególnie instruktorowi Mariuszowi:)

 Rozdanie nagród podczas oficjalnego zakończenia kursu odbyło się jak zwykle w piątek o 19.00

Pierwsze miejsce w grupie początkującej zajął Józef:)

Bluzka z cekinami, bucik na obcasie…jak widać światowe tendencje w modzie dotarły pod strzechy:)
 

Podczas wieczornej imprezki można było odreagować stres związany z brakiem słońca...
 

W żarze upieczonych zostało (według zasad dalmackiej sztuki kulinarnej) 16.ośmiornic .

07. września w niedzielę rozpoczęliśmy 13. i przedostatni kurs w sezonie 2008. Bazę zamykamy 20.09.

W tym tygodniu będziemy szkolić 16. kursantów.

Pogoda zachęca do zejścia na wodę. W blasku słońca najlepiej doskonali się technikę;)